Kalarepkę mogłabym jeść kilogramami, najlepiej obraną, surową, pokrojoną na kawałki. :-) To moja ulubiona zdrowa przekąska. Póki co nie naszła mnie jeszcze ochota by sprawdzać czy lubię ją też w wersji pieczonej/gotowanej. Dzisiejsza propozycja to surówka z dodatkiem kalarepki. Charakterystyczny smak kalarepy przełamuje słodycz jabłka. Wersja najbardziej podstawowa, w planach są kolejne wariacie. :-) 1 kalarepka 2 młode marchewki 1 jabłko sól, pieprz 1. Kalarepkę i marchew obieramy. Jabłko również obieramy... czytaj dalej...
Najlepiej czuję się w kuchni. ;) Gotuję z prostych, powszechnie dostępnych produktów.