Niestety w tym roku u mnie dyniowy nieurodzaj. Zawsze miałam kilkanaście dyń, ale przez zbyt duże opady w tym roku zebrałam tylko 3 sztuki. Rozkroiłam pierwszą i okazało się, że nie jest tak pięknie pomarańczowa, jak te z ubiegłych lat. Na szczęście w smaku nic jej nie brakuje. Na początek dyniowego szaleństwa powstały dyniowe pączki z dziurką. Mięciutkie, mocno korzenne, idealne w smaku. Niestety nie umiem jeszcze zrobić, aby miały idealny kształt. Przepis na donuty pocho... czytaj dalej...