Jak już w coś się wkręcę, to nie odpuszczam choćby nie wiem co. I tak mam ostatnio z kiszonkami. Kiszę na potęgę! Buraki, marchewki, rzodkiewki i kimchi czyli koreańską kapustę kiszoną. Wierzę gorąco w dobroczynną moc wszystkiego co kiszone. Kimchi jest skarbnicą błonnika, witaminy C i karotenu. To naturalny probiotyk. I chociaż to narodowe danie Koreańczyków, prawie wszystkie składniki są u nas dostępne i tanie. Jedynym nieco trudniej dostępnym składnikiem są koreańskie płatki chili gochugaru, ale są tu n... czytaj dalej...