Gdy kupowałam gęś na św. Marcina wiedziałam, że nie upiekę jej w całości. Nie planowaliśmy większego, rodzinnego obiadu więc nie było sensu przyrządzać od razu całego ptaka bo pieczona gęsina nie lubi odgrzewania - mięso twardnieje i robi się łykowate. Dlatego postanowiłam poporcjować tuszkę i wykorzystać jej elementy do różnych potraw. Uda gęsie upiekłam z kaszą i kapustą, ze skórek i sadła zrobiłam smalec z cebulką i jabłkiem a piersi czekają w zamrażarce na swój dzień a raczej koniec remontowego zamie... czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.
Piękny i na pewno bardzo smaczny rosół -rewelacja jak dla mnie:)
A ja znalazłam sposób na dodawanie karmelu do rosołu by nie pryskał . Jak zrobię go na patelni ( można przygotować wcześniej to zlewam na mokry talerz ( jak na lizaki albo karmel do dekoracji) .Studzę i łamię na kawałki. Potem wrzucam po prostu do rosołu taki ,,karmelek". Nie pryska a walory smakowe i kolor nadaje .Polecam. :)
czy do rosołu gotowanego z kury też dodajesz cukier karmalizowany i podpiekaną cebulę?Jeśli chodzi o pdpiekaną na patelni cebulę to też przekroić na pół ,położyć na suchą rozgrzaną patelnię i mocno podpiec? Może banalne pytania ,ale już kilka razy słyszałam o cebuli dodawanej do rosołu i nie wiem jak się do tego zabrać?
to wygląda mega artystycznie ;) bardzo mi sie podoba pomysł z marchewkami gwiazdkami i na pewno na moim świątecznym stole nie zabraknie tego akcentu ;) dzięki ;)
Choć nie jem gęsiny, muszę powiedzieć, że wygląda obłędnie.
Wspaniale przepisy i zdjecia cudne :) Moja mama robila piersi z gesi w sloiki , byly krojone w duza kostke w galarecie , byly pyszne :) Pozdrawiam :)
Buniu, jak zwykle służysz dobrą radą - dziękuję i wykorzystam :)
Witaj, ale kolorowa pychota..................a te uszka przepiękne i wszystko na pewno b. smaczne!Pozdrawiam serdecznie KK.
właściwie tak - do każdego rosołu dodaję trochę karmelu dla smaku i koloru oraz podpieczoną cebulę bo lubię ten jej smak w rosole. Cebuli nie obieraj tylko przekrój na połowę i przekrojeniem połóż na suchej patelni, bez żadnego tłuszczu. Piecz aż się przypiecze na czarno. Najlepiej to robić na płytce żeliwnej ustawionej na kuchni - Babcia po prostu kładła cebulę na kuchni węglowej. Ale można przypiec na patelni tylko najlepiej stalowej albo aluminiowej, teflonu aż tak się nie rozgrzeje bez szkody dla naczynia. Spróbuj kiedyś a zobaczysz jak smak i zapach takiej pieczonej cebuli dobrze robi rosołowi
ja wielką fanką nie jestem, ale to dobre i smaczne mięso a rosół też wyszedł bardzo smaczny
staram się, żeby jedzenie było nie tylko bardzo smaczne, ale także ładnie wyglądało :)