Przepis na : śniadanie
Jajeczne śniadanie, znowu :) Kiedyś twierdzono, że nie powinno się jeść więcej jak 3 jajka na tydzień. Od jakiegoś czasu naukowcy mówią co innego - jedzmy je częściej i więcej bo ich wartości odżywcze, witaminowe, są cenniejsze niż cholesterol. Dziś coraz powszechniejsza jest opinia, że 10 jaj w tygodniu na łebka to ilość wcale nie przesadzona.Ja się z takiej zmiany opinii bardzo cieszę bo lubimy jajka pod każdą postacią. Na śniadanie dzisiaj więc pachnące i pyszne małe frittaty. Przepis zgłosiłam do zabawy kuli... czytaj dalej...
Jajka faszerowane to świetna alternatywa dla zwykłych jajek. Możemy je nadziać pieczarkami, pomidorami, czy też różnego rodzaju rybami.
Czytaj dalej...Gotowanie jajek nie jest wcale łatwe. Mając ochotę płynne żółtko, często się zdarza, że musimy się zadowolić jajkiem ugotowanym na twardo lub na odwrót.
Czytaj dalej...Wydawać się może, że każdy potrafi ugotować jajko na twardo i potem je obrać. Niestety najwięcej problemów jest z tą drugą czynnością.
Czytaj dalej...Jajka są dosyć bardzo popularnym składnikiem wielu potraw. Wykorzystuje się je przy pieczeniu ciasta, robieniu sosów, placków ziemniaczanych, majonezu, jajecznicy itd
Czytaj dalej...Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.
Niesamowicie wyglądają! Muszę koniecznie wypróbować. Powodzenia w konkursie.
Pięknie wygadają. Fantastycznie pachną w mojej wyobraźni. Pomysł cudny. Brawo. Podziwiam:)
pyszny pomysł! jeszcze tak podanej jajecznicy to nie jadłam:) ja tam jem dużo jajek, codziennie chyba z 4 i dzięki temu mam bardzo niski zły cholesterol:)
jeśli lubisz i Ci nie szkodzą to fajnie :) ja tez lubię i jem kiedy mam ochotę :)
Apetycznie wyglądają :) Moja bratanica zamiast jajecznica mówiła JAJOWNICA :)pozdrawiam
Świetne sa te fritaty ! Muszą być pyszne :)Dziękuję za udział w konkursie :)Pozdrawiam!
Ciekawi mnie kaloryczność jednej porcji. Izo, czy jesteś w stanie to określić? Wyglądają i smakują z pewnością pysznie.
jajownica, jajcarnia, jajówa - niech się nazywa jak kto chce byle była smaczna :)
Pat, przyznam, że nie mam zielonego pojęcia i nie umiem określać kaloryczności dań :)
Kobieto.... to jest fantastyczne po prostu..... za to cudo dostaniesz ode mnie coś fajnego następnym razem (ale co, to na razie tajemnica) :)
Od jakiegoś czasu zaglądam na Pani bloga i muszę przyznać,że jest Pani niesamowita.Dzięki Pani zaczynam odkrywać w sobie pasję gotowania.Dziękuję bardzo.Pozdrawiam serdecznie.
no to bardzo, bardzo się cieszę i oby tak dalej :) Pozdrawiam równie serdecznie :)