U mnie też rogale wieczorową porą ;) Po raz pierwszy się za nie zabrałam no i muszę stwierdzić , że opłacało się :) Niewątpliwie są pracochłonne , ale czego się nie robi dla różnego rodzaju słodkości ;)Prace należy rozłożyć na dwa dni. Tej informacji nie doczytałam i zamiast podzielić się nimi wczoraj robię to dzisiaj ;) Pierwszego dnia przygotowujemy ciasto a drugiego dnia nadzienie , po czym zabieramy się zwijanie i pieczenie :) Korzystałam z przepisu , który znalazłam na blogu Kulinarne szaleństwa Margarytk... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...