Jest kilka takich roślinnych produktów, bez których nie wyobrażam sobie mojej kuchni. Za najważniejszy uważam banany. Kiedy tylko zauważę, że pozostała mi jedynie ich skromna ilość w postaci kilku sztuk, natychmiast udaję się do sklepu i dla spokoju ducha kupuję kilka dużych kiści. Lubię, kiedy moją kuchnię ozdabia kompozycja kilku misek, na których dumnie spoczywają żółte bananowe pióropusze. Te, które staną się niebezpiecznie dojrzałe, kroję na mniejsze kawałki i zamrażam. Pierwsze wiosenne promyki słońca... czytaj dalej...
Masz lekką nadwagę, 3-7kg? A do tego kilka wolnych dni? Dieta bananowa to dieta dla Ciebie.
Czytaj dalej...