Zanim skonczyl sie pazdziernik wspomnialam mojemu Mezowi jak bardzo nie lubie listopada. Marudzilam wtedy, ze wedlug mnie to najgorszy miesiac w roku i jak dla mnie moglby nie istniec.Mam wrazenie, ze w listopadzie wszystko sprzysiega sie przeciwko mnie. Na poczatek jest zmiana czasu i nagle robi sie ciemniej. Do tego dochodzi zmiana pogody, ktora jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki zmienia sie z pieknej, zlotej jesieni w pochmurna, szara i bura. Do tego robi sie zimniej. No i stalo sie! Minal piekny...
Niskokaloryczna dieta hiszpańska nie jest dla osób o słabej woli, lecz zawarte są w niej wszystkie smaki.
Czytaj dalej...Od palenia tytoniu można się uzależnić tak samo jak od wielu innych rzeczy, gdyż przynosi to nam w pewnym sensie ulgę. Lecz oprócz tego jest wiele negatywnych efektów tego uzależnienia.
Czytaj dalej...Jest to dieta warzywno-owocowa. Według dr Dąbrowskie głodówka organizmu pomaga w leczeniu różnych schorzeń.
Czytaj dalej...Dieta odmładzająca dr Gayelorda Hausera to dieta przede wszystkim oparta na sokach ze świeżych warzyw oraz owoców.
Czytaj dalej...Ja listopad to jeszcze w miarę, ma kilka plusów - niedługo Święta, a w jesienne wieczory tak przyjemnie się czyta książki! Za to marca nienawidzę z całego serca! :-)Zupa ekstra.
znam ten stan i musze Ci powiedziec,ze taka mantra "byle do grudnia" u mnie funkcjonuje :)Zupka tak piekna kolorystycznie na pewno humorek na jakis czas poprawila :)Pozdrawiam :)
Jeeej, wczoraj pisałam Karolko dokładnie o tym samym. Widać przeklęty listopad nie tylko mnie daje się we znaki. :( Żeby juz minął... A to dopiero początek niestety. :(Poczęstuj mnie Karolko zupą, bo sama nie mam energii by coś dobrego przygotować... :(
z taką zupką każda smutna i melancholijna aura nie istnieje.niesamowicie słoneczna.
Dragonfly ciekawe z tym marcem. Nie sadzilam, ze jest ktos kto go nie lubi, przeciez wtedy wypatrujemy juz wiosny i robi sie tak fajnie.Buziaczek zupka dyniowa nie pogardze :)Gosia niestety grono tych co nie lubia listopada jest dosc spore. Szukam sposobow na poprawe humoru i powiem, ze nie tylko ta zupka sie sprawdza. Jak dla mnie dobre jest wszystko co kolorowe.Malgosiu czestuj sie zupka i niech dobrze spelni swoja role ;)Zaraz pojde do Ciebie poczytac o Twoim nieszczesnym listopadzie. Prawa, ze to okropny miesiac?Pozdrawiam i zycze mimo wszystko milego dnia.
U mnie tez ostatnio kroluje pomidorowa, choc z dodatkiem pieczonej dyni (jakze by inaczej? ;)).Dzis listopad wyjatkowo pochmurny, wiec chociaz takie kolorowe pysznosci na talerzu moga nam to urozmaicic ;)Pozdrawiam!
Aga ten kolorek na pochmurny listopad jest zbawienny.Bea a ja wlasnie zaplanowalam sobie pomidorowke z dynia. Jeszcze takiej nie jadlam wiec zacieram juz na nia raczki.pozdrawiam :)