Wczoraj miałam wyjątkowo - jak na mnie - aktywny dzień w kuchni. Poza prezentowanymi wczoraj bajaderkami przygotowałam jeszcze kilka innych smakołyków. I chleb. Bardzo dawno nie piekłam już chleba - jakoś nie miałam kiedy. Zaletą tego jest z pewnością długość przygotowania - niecałe trzy godziny, i możemy cieszyć się świeżym pieczywem. Przepis znalazłam w Bag brød - książce, którą niedawno nabyłam drogą kupna, a której opierałam się kilka miesięcy. Z racji tego, że nie piekę chleba i bułek zbyt często, wydawał... czytaj dalej...