Wiele odchudzających się (i nie tylko) osób popada w obsesje na punkcie kalorii i makroskładników. Liczymy procenty, ważymy, sprawdzamy kaloryczność, a zapominamy kompletnie o niemniej istotnych składnikach odżywczych. Witaminy? Składniki mineralne? Po co, przecież w razie niedoboru wystarczy wziąć odpowiedni suplement. Tymczasem okazuje się, że na takim myśleniu zazwyczaj wychodzimy jak Zabłocki na mydle, bo tabletki nie załatwiają sprawy. Tutaj sprawdza się zasada – im naturalniej, tym lepiej. To co najl... czytaj dalej...