Zgubiłam rękawiczki. Nie były mi podarowane, więc czułam do nich sentymentu, jaki zazwyczaj towarzyszy podobnym zgubom. Nie były specjalnie drogie, nie były nawet skórzane. Ot, zwykle, najzwyklejsze. Ale bardzo ładne i tak ciepło mnie w nich było, że od razu po wyjściu ze sklepu gdy wsadziłam rękę do kieszeni, a ich tam nie było, poczułam żal... Cóż, zdarza się. Dobrze, że to tylko rękawiczki:) Postanowiłam więc osłodzić sobie nieco zgubę i sięgnęłam po pączka. A z chwilę po kolejny. Czyli po jednym za ka... czytaj dalej...
Według chrześcijańskiego kalendarza jest to ostatni czwartek przed wielkim postem, znany również pod inną nazwą „zepsuty czwartek”.
Czytaj dalej...Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...