Przepis na : obiad
Zrazy z szynki ze słoninką i ogórkiem Miały być zrazy wołowe, ale nie mogłam w sklepie znaleźć ładnego kawałka wołowiny. Za to piękny kawałek szynki wieprzowej do mnie się uśmiechnął i od razu trafił w moje ręce. Zwijane zrazy, to było danie popisowe mojej Mamy. Małe, piękne, smaczne zwijańce i kilometry białej nitki...Kochałam jeść te zrazy i zarazem ich nie cierpiałam, za to, że nitka wydawać się mogło nie miała końca. Dodatkowym utrapieniem tego nieszczęsnego zabiegu był zachlapany stół, ubrani... czytaj dalej...