Ostatnio u mnie rabarbarowy szał. Już nie pamiętam, kiedy popełniłam tyle wypieków z rabarbarem (wypatrujcie ich za niedługo na blogu). Na szczęście nie musieliśmy tego sami zjeść. Zawsze nadarzyła się jakaś stosowna okazja, żeby zabrać ze sobą ciasto. A to goście, a to grill, a to wycieczka. I tym oto sposobem nasze ciałka nie zyskały żadnych dodatkowych boczków :D Te placki polecam na słodki obiad lub podwieczorek. Powstały spontanicznie. Zostało mi troszkę rabarbaru, który nie wykorzystałam do ciasta, a ... czytaj dalej...
Niezdrowe jedzenie pozostawia w naszym organizmie szkodliwe substancje. Wtedy warto sięgnąć po jabłka!
Czytaj dalej...