Mimozami jesień się zaczyna, Złotawa, krucha i miła. Moja jesień zaczyna się nostalgiczą kasztnawą tartą. Jadalne kasztany pojawią się za parę tygodni, ja użyłam lepiej pasującą tutaj słodkawą kasztanową makę. (click) A propos, czy wiecie, ze jadalne kasztany to koncentrat minerałów i witamin? Są bogate w potas i magnez, dlatego polecane są sportowcom, oraz przy stresie i zmęczeniu, mają dużo żelaza i fosforu. Mają również dobroczynny wpływ na odporność - wzmacniają organizm i przeciwdziałają infekcj... czytaj dalej...
Wow ! U Ciebie tez kasztanowe klimaty :) Swietna tarta ! POzdrawiam :)
Alizea, to sie zgralysmy!! piekny Twoj castagnaccio. troche sie obawiam go zrobic... nie wiem czy wyjdzie bardzo zbity? a ta tarte polecam wszystkim milosnikom kasztanow!pozdrawiam))
nie zdawaląm sbie sprawy z bogactwa zawartego w kasztanie, tym bardziej z chęcią wypróbuję przepis.
upiekłam wczoraj, jest po prostu bajecznie pyszna:) na stałe zagości w mojej kuchni:)Zaznaczę, że dałam mniej masła niż jest w przepisie (ok 200gr) i mniej cukru (100gr) a sos posłodziłam syropem daktylowym. Następnym razem część cukru w cieście również chcę zastąpić syropem daktylowym (uważam ze jego specyficzny posmak świetnie się komponuje ze smakiem tej tarty no i zdrowiej oczywiscie niż z cukrem;)) oraz zdecydowanie dać więcej gruszek bo wyszło ich dość cieniutko u mnie. W każdym razie przepis świetny, polecam każdemu.
Witaj Anonimowy) dziekuje, za mily wpis. Dla wlasnych potrzeb mozna, a nawet trzeba wprowadzac pewne zmiany w przepisie) Moze nastepnym razem, ja skorzystam z Twoich podpowiedzi) Ciesze sie bardzo, ze smakowala)p.s miloby mi bylo poznac Twoje ime)pozdrawiam