Na wstępie - bo potem zapomnę - powiem, że to są absolutnie najbardziej puszyste bułeczki jakie kiedykolwiek zrobiłem. Długo szukałem idealnego przepisu na bułki i chyba właśnie go mam :) To jest właśnie to! Dosłownie rozpływają się w ustach. Są mięciutkie i maślane, mógłbym codziennie na śniadanie takie opierdzielać :) Ale raczej nie chce mi się codziennie tak rano wstawać żeby je robić. Cóż, szkoda i trudno :) Ale czasami pewnie jeszcze je zrobię. Nawet Magda, która dość krytycznie podchodzi do moich wyp... czytaj dalej...