To moja prywatna, Madziowa wariacja na temat gruszki w słoiku. Będę się nią zajadała całą zimę. Z wędlinami, z pasztetami, a nawet dodam ją do ciasta. O wynikach moich eksperymentów będę was informowała na bieżąco. A może wy macie pomysł do czego można taką gruszkę w winie dodać? Podzielcie się pomysłami w komentarzach! A tymczasem zapraszam po przepis. Potrzebujemy: 1 kg gruszek 0,5 kg cukru 1 szklanka czerwonego wina wytrawnego 250 ml czerwonego octu winnego 0,5 łyżeczki startej gałki m... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...