Dzisiaj zapraszam na parówki zawijane w cieście chlebowym, czyli w sumie na hot-dogi :) Tylko właśnie takie troszkę inne, nie parówka po prostu w bułę wsadzona, tylko owinięta ciastem chlebowym. A przepis mam od mojego zioma Wincenta (Wincent kazał mi koniecznie wspomnieć, że nie tylko od niego, ale też od jego dziewczyny Marty). A więc od Winca i Marty :) A Winca znać to dobra rzecz, bo Winc to nie byle jaki ziom jest. Jeszcze do niedawna ujeżdżał gitarę basową w zespole Skowyt, ale niestety ostatnio zmienił ba... czytaj dalej...