Zachciało nam się chleba, takiego prostego, zwykłego, pszennego. Czasami mamy takie zachcianki. Ale było jedno kluczowe założenie: ma mieć fajną grubą i twardą skórkę, ale jednocześnie bardzo miękki środek. Jak to osiągnąć? Właściwie sprawa była prosta, bo kiedyś przypadkiem taki efekt osiągnęliśmy jak bułki piekliśmy. Teraz więc już wiedzieliśmy co zrobić żeby skórka była gruba i twarda. Po prostu do wyrastania wsadzić chleb do piekarnika i grzać na jakieś 45 stopni. Wierz chleba się porządnie wysuszy i będzi... czytaj dalej...