Jagodzianki

Jagodzianki

Jagodzianki

W poprzednim wpisie - wczoraj – pisałem, że to mój ostatni wpis i ostatni wypiek w starym mieszkaniu. Taaaa, nie mogłem chyba bardziej minąć się z prawdą… Otóż byliśmy z Magdą w Puszczy Kampinoskiej na jagodach :) Tak, tak, wiem, że tam nie bardzo można nic zrywać. Ale te jagody tak się do nas uśmiechały… :) W sumie obrobiliśmy tylko jedną polankę. A jagód było tyle, że z tej jednej polanki mieliśmy dwa litrowe słoiki i całkiem spory metalowy kubek :) No więc jak już mieliśmy te jagody to Magda wymyśliła sobie ... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Marder&Marder Manufacture

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.