Pojechała z nami na londyński kemping (jak widać na załaczonych tam obrazkach) i okazała się być znakomitym akompaniamentem do mięs z grilla. Przy okazji wiezienia sałatki gdziekolwiek i braku jakichkolwiek kuchennych udogodnień, pominęłam punkt wcześniejszego zalewania cebuli sosem/dressingiem. I powiem szczerze specjalnie wielkiej różnicy w smaku nie wyczułam. Tyle tylko, że doszłam do wniosku, że pływajace w occie pomidorki bardzo szybko straca wszelkie oznaki atrakcyjności, dlatego swoje miejsce w ilzo... czytaj dalej...