Przepis na : obiad
Nie będę ukrywać, że u mnie to jednak tradycyjne naleśniki rządzą, ale od czasu do czasu można się pokusić o odrobinę szaleństwa ;) Dlatego przedstawiam Wam dziś zzieleniałe od szpinaku naleśniki. Nie ma w nich nic prócz podstawowych składników, które używamy do przygotowania placków no i właśnie ten nieszczęsny szpinak, którego część z nas nadal nie może pokochać. Jeśli więc macie w domu takich "antyszpinakowców", to śmiało podsuńcie im pod nos te naleśniki. Zawsze możecie zwalić na barwnik, bo zapach jest rac... czytaj dalej...