Tradycyjne, Mamine, najlepsze! Racuchy drożdżowe to zdecydowanie smak dzieciństwa, który w mojej pamięci zostanie już chyba do końca życia. Czemu? Bo każdemu smażeniu towarzyszy wspomnienie historii, którą Mama opowiadała przygotowując swoje własne placuszki. Zresztą sama ją dziś po raz kolejny opowiadałam Chłopakom. Jakie...? Otóż będąc jeszcze małą dziewczynką Mama (czyli moja Babcia, której ja niestety nie zdążyłam nawet poznać) prosiła ją by poszła do sklepu po drożdże. Bez nich ani rusz, a żadne proszki d... czytaj dalej...