Orzech w tym roku zdecydowanie zaszalał! Nasuszonych orzechów włoskich powinno mi spokojnie starczyć do przyszłego roku, choć widząc ile już ich zużyłam, obawiam się, że mówię trochę na wyrost...Nic jednak nie poradzę na to, że ciasta z orzechami, to jedne z moich ulubionych! To właśnie z tego powodu upiekłam "Wiewiórkę". Znałam wcześniej w wersji z rodzynkami, ale zupełnie o niej zapomniałam i dopiero gdy mi mignęło na stories Justyny , to wiedziałam, że zrobię je jeszcze w tym samym tygodniu. Teraz, ś... czytaj dalej...