Przepis na : śniadanie
Nie da się ukryć, że z glutenem zdecydowanie bardziej mi po drodze, niż bez niego. Towarzyszy mi przeważnie na śniadaniu, ale i przy obiedzie, kiedy zamarzy mi się porcja pysznego spaghetti. Nie wyobrażam sobie życia bez niego i pewnie odstawiłabym tylko wtedy, gdyby mi ktoś zabronił go spożywać, czyt. lekarz :P Choć wcześniej pewnie skonsultowałabym to z innym medykiem ;) Z tego też powodu, za każdym razem kiedy tylko mam zjeść choćby kęs grillowanego mięsa, obok muszę mieć kawałek pieczywa. Męża dziwi to do... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...