Przepis na : obiad
Z okazji moich wczorajszych imienin postanowiłam opisać w końcu bigos, który przyrządziłam na imieninowe życzenie Męża. Było to już jakiś czas temu bo 29.09, ale w końcu się zebrałam by opisać moje starcie z kultowym, staropolskim daniem. Szczerze mówiąc do tej pory nie miałam wielkiej chęci zmierzyć się z z jego przygotowaniem. Może dlatego, że wydawało mi się niezwykle skomplikowane i wymagające magii. W pamięci mam jak przyrządza go moja Mama - zawsze w wielkim garze, zawsze przez kilka dni. Zawsze próbuje i ... czytaj dalej...