Pod naszym blokiem mirabelki owocują jak szalone :) Nie mogłam jednak patrzeć na ogrom owoców jaki się marnuje... Prawie nikt ich nie zbiera i owoce zalegają pod drzewem. Dlatego zabrałam dwie reklamówki i uzbierałam dość sporo owoców. Jedną część zawiozłam mamie, a z drugiej zrobiłam kompoty (miałam już nie robić przetworów, bo brakuje mi słoików). Zapraszam!Składniki:mirabelki - ilość i odmiana dowolna (u mnie żółte i czerwone)3-4 łyżki cukru na 1 słoik litrowywodaSposób przygotowania:1. Umyte mirabelki pakujemy do słoik... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...