W sezonie, kiedy fasolka jest najsmaczniejsza i niedroga, warto poświęcić trochę czasu i zamknąć ją w słoikach. Zakonserwowana w całości ładnie prezentuje się na talerzu, zaś ta pokrojona w kawałki, idealnie sprawdza się jako np. dodatek do zupy lub sałatek. Swoją przygotowałam bazując na przepisie z kilkudziesięcioletniej „Kuchni polskiej”. W ramach eksperymentu jeden słoik został już komisyjnie skonsumowany. Fasolka, przynajmniej dla mnie, jest idealnie miękka, ale nie za miękka, w sam raz słona i leciutko s... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...