Zabrakło mi czasu, a narzekam na jego nadmiar. Zaczęłam się spieszyć. Zwlekałam z upieczeniem ciasteczek, które miały trafić w paczuszki. Pośrednik dostarczyciel miał przyjść pod moje drzwi po ich odbiór, już w wigilijne przedpołudnie. Pakiecki dla tych, którym okazanie wdzięczności, jest trudne. Każdy sposób na jej wyrażenie - niewystarczający. Zaczynam ufać zasadzie, że nagłe deficyty w życiu, równie nagle zostają zapełniane. Dziękuję za urozmaicenie monotonii, tej domowej i tej zz... czytaj dalej...