Czasami los ześle mi całą kaczuszkę. Cieszę się niezmiernie z takich wyroków opatrzności i raduje mnie myśl co uda mi się zrobić z tak wspaniałymi darami losu. Jeżeli nie przyrządzam jej w całości, dzielę ją tak jak dziś na partie. Wykrawam filety, a resztę tuszki dzielę na porcję, które zachowuję na późniejszy czas. Przepis jest bardzo prosty: - 2 filety z kaczki - sól, pieprz do oprószenia mięsa - sok z połowy pomarańczy Filety nacinamy od strony skóry. Oprószamy solą i pieprzem zarówno od strony skóry jak i mię... czytaj dalej...