Alkoetykieta – cz. I

Alkoetykieta – cz. I

U lala, ależ te Święta i Nowy Rok przeleciały. Jak się macie? Wybawieni, wypoczęci? Ponieważ zaczął się karnawał, gości będziemy wszyscy pewnie mieć co niemiara, tym artykułem chcę rozpocząć cykl, który mam nadzieję zagości na stałe i zostanie ciepło przyjęty. A mianowicie, będzie on traktował o szeroko pojętych zasadach panujących przy stole. I tak oto dziś rozpoczniemy od… doboru rodzaju alkoholu do potrawy oraz temperatury serwowania. Znacie taki wierszyk? Ryby, drób i cielęcina lubią tylko białe wina. Zaś pod ... czytaj dalej...