Przepis na : obiad
Najlepszą fasolową robiła moja babcia i nie ma co o tym dyskutować. Taki jest fakt, koniec i kropka. Robiąc swoją, chciałam żeby chociaż trochę przypominała smakiem ten ideał. Udało się, trochę przypomina. Najpierw z kolorem było co nie teges. Potem z gęstością. Smak też był taki se. Na drugi dzień (jak już się trochę przegryzła), postanowiłam częściową ją zblendować i to było to. Zupa wyszła przeprzepyszna. Ale nadal nie tak dobra jak mojej babci. Składniki: 3 l wody 400 g fasoli Jaś 400 g wędzonego boczk... czytaj dalej...
Są to zasady żywieniowe specjalnie dla osób, które próbują schudnąć i utrzymać tą masę ciała, zapobiec cukrzycy oraz obniżyć ryzyko wszelkich chorób układu krwionośnego w tym serca.
Czytaj dalej...Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...