Przepis na : śniadanie
Pamiętam jak parę lat temu mówiłam, że w życiu nie zabiorę się za robienie chleba w domu. W życiu! A jak usłyszałam słowo „zakwas na chleb”, robiło mi się słabo. A teraz proszę bardzo jakie cudawianki robię. Jedyne chyba jeszcze czego nie piekłam to klasycznego białego pieczywa na zakwasie. Zrobię je na pewno. Najwyżej mi nie wyjdzie. Przedwczoraj przypomniałam sobie, że My kończy się pieczywo i powinnam już zabierać się za dokarmianie zakwasu. Jeżeli robimy chleby na zakwasie trzeba się za nie z... czytaj dalej...