W kalendarzu pojawia się coraz więcej różnego typu dni świątecznych. Świąt kościelnych, państwowych, tradycyjnie naszych polskich lub wędrujących ku nam z bliższej i dalszej zagranicy. To takie szczególne dni, często obmyślane z dużym wyprzedzeniem, planujemy wycieczki, zabawy, przyjęcia, ot po prostu, wspólne rodzinne chwile. To jest dobre. Tak powinno być. Ja jednak myślę, że nade wszystko powinniśmy pielęgnować dzień zwykły, codzienne sprawy. Szczególnie w rodzinnym gronie. Często z obawą... czytaj dalej...