Przepis na : obiad
Rzadko zdarza mi się gotować coś dokładnie według czyjegoś przepisu. Zwykle czerpię tylko inspiracje ze znajdowanych w różnych miejscach przepisów, a finalne danie i tak wykonuję po swojemu. A nawet kiedy już gotuję podążając krok po kroku za przepisem, to zazwyczaj albo zapomnę czegoś dodać, albo nie mam danego składnika i muszę go zamienić na inny, który mam pod ręką, albo postanowię dołożyć coś dodatkowego, bo na przykład muszę wykorzystać składnik, który już zbyt długo gości w mojej lodówce. I to jest wła... czytaj dalej...