T o nie danie, a składnik, jakże niezbędny np, do ruskich pierogów . Potrzebny zarówno do farszu, jak i okrasy. Zresztą taka słonina, to również świetny dodatek do sadzonego jajka, a pokrojona cieniuteńko podana na chlebie z plasterkiem cebuli, skropiona octem, to szybka kresowa zagrycha do "kielicha".Tę ostatnią wersję często serwował podczas naszych wyjazdów do Wilna mój Wujek, kiedy ucztowali sobie z moim Tatusiem w ogrodzie :) Wujka nie ma już dawno, Tatuś też odszedł do lepszego świata nie tak dawno,... czytaj dalej...
Lubię gotować, w kuchni nie boję się eksperymentować, a konkretny przepis, to dla mnie często jedynie mały drogowskaz. Z przyjemności odkrywania nowych smaków można bowiem stworzyć coś olśniewającego, z czegoś co właśnie znajduje się w lodówce. Mieszkam we Wrocławiu.