Niedospanie totalne, pustki w lodówce i zmęczenie oznaczają,że czas pakować manatki i jechać do domu rodziców. Tak więc zaliczamy wszystko co możliwe, pakujemy manatki, ciągniemy walizkę ze sobą na uczelnię,a potem hyc...w ramiona PKP. Oczywiście skoro geografii nie studiujemy to możemy przypadkiem wysiąść nieco wcześniej na przykład o tu w Poznaniu... Student w sumie i w domu trudne życie ma. (takiemu to zawsze wiaterek w oczy) Wprawdzie jednak zachwyt na widok winiarki,fachowe polewanie,zbyt wpraw... czytaj dalej...