To był intensywny weekend. Dwa dni spędzona w miłym towarzystwie, bez rodziny za to nad morzem. Gotowanie, gotowanie i jeszcze raz gotowanie a oprócz tego poznawanie nowych ludzi. See Bloggers przeminęło a ja zmęczona dotarłam do domu w niedzielna noc później niż zamierzałam. Poskutkowało to tym, że wczoraj nie poszłam do pracy i nawet nie miałam siły na pisanie o jedzeniu :P Dzisiaj wstałam w dużo lepszej formie. Miałam siłę na zrobienie hummusu, upieczenie chleba a także przygotowanie mega smacznej zupy! Dz... czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)