Śmiało mogę nazwać ostatnią niedzielę Dniem Zupy! Osobiście chciałam zrobić sobie dyniową a reszcie gulaszową, niestety dzieci miały ochotę na pomidorówkę więc ugotowałam i ją :) Pomyślicie "a po co w takim razie dyniowa"? N o cóż... miałam na nią straszliwą chrapkę! W dodatku kupiłam ostatnio w DUKA miseczkę, wprost w idealnym kolorze by zjeść w niej coś z dyni! To najprostsza dyniowa na świecie, w dodatku poszczególnie składniki można mieć w zamrażalniku i po prostu je wyjąć w chwili gdy j... czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)