Są tygodnie gdy niemalże codziennie jemy mięso a są takie gdy każdy dzień przynosi inne doznanie smakowe z kuchni wegetariańskiej. Jako nastolatka uwielbiałam ryż smażony z krewetkami. Kupowałam zawsze pół porcji w wietnamskiej knajpce CO TU, w okolicach Nowego Światu. Ależ to była uczta! Swój pierwszy smażony ryż zrobiłam w ubiegłym tygodniu, i bardzo żałuję, że dopiero teraz! Był wspaniały! lekko słodkawy, delikatny. Polecam bardzo :) Przepis inspirowany tym z "Wegetariańskiej kuchni świata" wydanej przez... czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)