Córcia znowu zaniemogła, tym razem chyba ma zapalenie jamy ustnej ale dopiero jutro idziemy do lekarza. Siedzimy i kombinujemy, z rolek od papieru i kolorowych kartek powstały ulice i drzewa, z plastikowych kubeczków i pudełek po lekach domki, a po tym wszystkim przechadzały się koniki. Były tez bajki do słuchania i oglądania, królowała "Akademia Pana Kleksa". Na deser upiekłyśmy ciasteczka. czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)