Trzeci dzień zwolnienia i kolejny skrzypienia. Jest lepiej i mówienie nie przysparza już takich kłopotów ale cały czas coś jeszcze nie gra. Mama w domu to i dzieciaki bardziej wypoczęte ale i zdezorganizowane. Zamiast świetlicy porannej wolny czas w domowych pieleszach a potem trudności z wyjściem z domu i pierwsze koty za płoty z samodzielnymi podróżami autobusem do szkoły. No własnie w jakim wieku Wasze pociechy pierwszy raz same podróżowały choćby na małych dystansach? Dla mnie jako mamy nie lada w... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)