Są takie blogi, na które jak wejdę dostaję ślinotoku i głowa od razu pracuje, mam składniki czy nie. Tak jest praktycznie zawsze gdy zajrzę do Lo.Francuskie potrawy, skandynawskie wypieki, smakowite teksty i klimatyczne zdjęcia, czego chcieć więcej?! Tak stało się i tym razem gdy otworzyłam stronę z tymi bułeczkami. Od razu pognałam do szafek i lodówki. Miałam wszystko tylko czasu zbrakło. czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)