No dobra, przyznaję się bez bicia, że nie piekłam ich dzisiaj ale w piątek. Ale czy taki dzień świąteczny w tygodniu nie jest trochę jak upragniona niedziela? dla mnie owszem. Małżon w domu, nie trzeba biec do szkoły za to można upiec małe co nieco na drugie śniadanie. Brioszki z rodzynkami znalazłam u Liski. Są proste w przygotowaniu, mało słodkie, pulchniutkie i bardzo smaczne nawet dnia czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)