Częstym argumentem przeciw ED jaki słyszę jest to, że dany rodzic nie byłby w stanie zagonić dzieci do nauki. Częstym pytaniem jakie dostaję od osób, które dowiedziały się że jesteśmy na ED jest to, w jaki sposób udaje mi się zmusić dzieci do nauki. Mam wrażenie, że wyobrażenie tych ludzi o dzieciach będących w domu jest takie, że nie da się ich odkleić od tv czy komputera. Natomiast moim zdaniem to po prostu kwestia rozmów, wspólnych decyzji, poważnego traktowania dziecka i mijającego CZASU, bo jego upływ działa ... czytaj dalej...