Jeśli śledzicie mojego bloga i konto na instagramie ( @dibloguje ) to wiecie, że dieta mojej córki jest dla mnie bardzo ważną kwestią. Sama również staram się odżywiać zdrowo, lecz niestety gubią mnie... słodkości, nad czym zamierzam popracować. W końcu kto jak kto, ale osobiście powinnam być dobrym przykładam dla Natalii. Przyznam, że do niejadka jej daleko i tak naprawdę to nie mamy problemów żywieniowych. Natalka lubi warzywa (w tym brokuła i brukselkę gotowaną na parze), wszelkie kasze oraz maślankę, jogur... czytaj dalej...