Przepis na ten chlebek dostałam od znajomej i od tamtego czasu przechodził różne metamorfozy w mojej kuchni :) Ja nazwałam ten chleb "chlebkiem dla leniwych", ze względu na to, że szybko się go przygotowuje i długo zachowuje swoją świeżość... nawet do tygodnia... choć śmiem wątpić, że aż tak długo wytrzyma :) Koleżanka zaś ochrzciła go "chlebkiem dla zapracowanych". Jedno wiem na pewno czy dla zapracowanych, czy dla leniwych - warto go zrobić :))))) przepis bierze udział w akcji "Na zakwasie i na d... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...