Nie mam coś ostatnio szczęścia do ciasta drożdżowego. Albo wyjdzie za rzadkie, albo nie wyrośnie. Zawsze robię je tak samo, a jednak nie zawsze się udaje. Dzisiaj kolejne podejście... tym razem do bułek z truskawkami, mrożonymi oczywiście. Bo u nas już śnieg do pasa i w ogródku ciężko ich szukać :D Ciasto przygotowałam ze sprawdzonego już przepisu, tyle że suche drożdże zamieniłam na świeże. Skoro wyszło raz, to teraz też musi ;) Dodatkowo przygotowałam truskawki (po 2-3 na bułkę), cukier waniliowy i 1... czytaj dalej...