Ciocia "Igła"

Ciocia

Ciocia "Igła"

Przepis na : obiad

Młody po pierwszym szczepieniu. Przeżył. Nowa ciocia, Ivonne, też. Muszę pochwalić Gizmo, bo na prawdę był dzielny. Taaakie 2 szprycuchy w te swoje obwarzanki przyjął, że szok! Mama oczywiście wyluzowana, w końcu 4 lata wśród igieł przepracowała, to dziecku nawet powieka nie drgnęła ;) Poza tym, że był dzielny to okazał się w 100% facetem. A dlaczego? Bo oprócz cioci był jeszcze Pan Doktor, jak dla mnie za mało dziecięcy. Lucjanek chyba też tak stwierdził, bo przywitał go kupą serdeczności, fontann... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu bastalena

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.