Zachciało się Żonie Mej sałatki. Mówisz i masz. Wpadłem do lodówki, powyciągałem co trzeba i gotowe, nawet nie zdążyłem zapytać jak smakuje, bo już było po sałatce. Czego użyłem? -mięso ze skrzydła indyczego z gotowanego bulionnu -sałata głowiasta -kawałek papryki czerwonej posiekanej drobno -kilka posiekanych w plasterki oliwek -pomidor obrany, pokrojony w ósemki -grzanka pełnoziarnista Sos: -posiekana żurawina -dwie łyżki jogurtu naturalnego -łyżeczka majonezu -ząbek czosnku przeciśnięty -sól, pieprz &nbs... czytaj dalej...