Jak to w weekend, ugotowałem gar bulionu, który ma być bazą do różnych dań. Tym razem jednym ze składowych były ogromniaste skrzydła indycze. Powtarzając się, ale w myśl zasady, że nic się nie powinno w kuchni marnować zrobiłem na tych skrzydłach sałatkę. Czego potrzeba? -mięso ze skrzydeł indyczych gotowanych, pokrojone drobno -obrana i pokrojona w małą kostkę nektarynka -woreczek ryżu naturalnego -sól, pieprz -pół puszki fasoli czerwonej -dwa ogórki kiszone obrane, pokrojone w kostkę -pół puszki kukurydzy ... czytaj dalej...